czwartek, 11 kwietnia 2013

postać w drelichowym kombinezonie i hełmie wz.31

Właściwie prawie wszystko ujęte w tytule, prócz tego że pracuję na gotowym szkieleciku .. a także że zrobienie poprawnego wz.31 to straszna mordęga - z tego co widzę na zdjęciach to jeszcze front mam do poprawy... no i oczywiście wiele innych rzeczy.







4 komentarze:

  1. Hełm i tak o niebo lepszy niż próby odtworzenia go w figurkach firm zagranicznych. Zastanawiam się tylko czy nie lepiej było zrobić hełm oddzielnie i odlać w żywicy, na przyszłość byłby jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hełm, mógłbyś mu może tylko rant nożykiem lekko zeszlifować żeby taki ostrzejszy był i będzie gites :D i prawda że jest trudny do odtworzenia.
    Bardzo mi się podoba twarz, jest wyrazista :)
    Pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z hełmem jeszcze walczyć będę - a za opinię o twarzy dziękuję - staram się żeby one coś wyrażały... i na pewno nie religijno-patriotyczne uniesienie :)

      Usuń

Etykiety