piątek, 13 lipca 2012

save kadłubka

Udało mi się w końcu ulepić coś, co daje szansę na zrobienie ładnej figurki - dlatego też potraktuję ten kadłubek jako bazę do wyjścia dla dwóch, trzech miniatur - oczywiście najpierw wykonam kilka odlewów nad którymi będę się mógł pastwić. Jedna uwaga - czaszka jest trochę nieforemna - zamierzam pobawić się z czapkami, kapturami etc...






A byłbym zapomniał- od kilku tygodni mieszam magic sculpa z gieesem.. i efekt jest lepiej niż zadowalający - masa nie lepi się do wszystkiego, acz jest bardziej miękka i plastyczna niż sam ms. Naprawdę czuć różnicę.

1 komentarz:

Etykiety