niedziela, 10 czerwca 2012

powstańcy - pierwsza czwórka

W końcu znalazłem czas żeby dokleić ostatnią grudkę gieesa do tych nieszczęśników. 

/Zdjęcia niestety fatalne - latorośl ukryła w wiadomym tylko sobie miejscu kabelek od aparatu i posiłkować się muszę jakimś olympusem, który robi okropne zdjęcia./



3 komentarze:

  1. Mówisz Pan ? :)
    Heh, dzień ojca był albo będzie - mam obiecaną pompę próżniową - to potrenuję odlewanie :)

    OdpowiedzUsuń

Etykiety