Zakupiłem onegdaj dziesięciu krasnali z Westwind, figurki co prawda były dosyć toporne, metal miękkawy... ale po pomalowaniu pierwszego byłem niezwykle zadowolony... jakieś przeczucie nie dawało mi spokoju jednakże -porównałem więc, i cóż się okazało - dzielni ci mołojcy karmieni są zazwyczaj niedźwiedzim mięsem - z tego też powodu więksi są od pobratymców z GW o głowę :)
A na poważnie - od biedy można by ich wykorzystać jako gromadę na poły zdziczałych górali...
Below: dwarven warrior from Westwind, and also a comparison with miniature from GW.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz